To na którym palcu będzie noszony pierścionek zaręczynowy stało się w ostatnim czasie wielką debatą. Przyszłe panny młode jak się okazuje czekają na konkretne oraz jasne odpowiedzi, które będą je zadowalać. W końcu żadna nie chce popełnić palny i faux pas. Wszystko musi być tutaj jasne oraz przejrzyste, tak by zawsze wiedzieć jak to zrobić. Nie jest to jednak takie proste jakby się mogło wydawać.
Przyjęło się, że pierścionek zaręczynowy nosi się na prawej ręce na palcu serdecznym, natomiast po ślubie będzie można zmienić na rękę lewą i ten sam palec, jeśli nam będzie to odpowiadało. Po ślubie nie będzie to już miało takiego znaczenia jak wcześniej. To właśnie chodzi, dylematom nie będzie końca. Jedna kobieta woli rękę prawą inna lewą i taki temat ciągnie się właściwie w nieskończoność.
Często okazuje się również, że co rodzina to inny obyczaj. Niektórzy mówią, że nosić można na tym placu i ręce, na której chcemy i nie będzie to nic nadzwyczajnego. Inni powiedzą, że wyłącznie prawa ręka i tylko palce serdeczny, a po ślubie już nie ma to takiego znaczenia bo jest obrączka. Dlaczego więc pojawia się takie wielkie halo na ten właśnie temat. Przede wszystkim dużo zależy czy chcemy wyraźnie wskazać czemu taki właśnie pierścionek będziemy nosić. To kluczowa kwestia, ponieważ jeśli chcemy wysłać sygnał, że to pierścionek zaręczynowy.
Wpływ kraju na to jak nosimy pierścionek zaręczynowy
W krajach zagranicznych obrączka oraz pierścionek nie zawsze będą mieli takie same znaczenie jak to wygląda w Polsce. Czasami możemy się tak naprawdę nieźle zdziwić i to doświadczenie mieliśmy przykładowo w Czechach. Tam np. noszenie pierścionka na prawej ręce i palcu serdecznym to znak, że ktoś jest wdową. Tam natomiast pierścionek zaręczynowy nosi się tylko i wyłącznie na lewej ręce i tylko wtedy będzie się traktować taki właśnie pierścionek jako oznakę zaręczyn.
W Wielkiej Brytanii natomiast oczywistą sprawą będzie to, że taki pierścionek jest noszony na lewej dłoni. Ciekawostką jest również Skandynawia, gdzie kobieta nosi na lewej ręce obrączkę i potem na drugą rękę mąż będzie zakładał również taką samą obrączkę. Także nie ma tutaj mowy o tym, że będzie osobny pierścionek zaręczynowy. Podobnie jest w tradycji węgierskiej, gdzie również taki pierścionek osobny jest rzadkością i od razu na lewej dłoni pojawiać się będzie obrączka, która po ślubie wędruje na prawą rękę. Widać więc, że dla niektórych krajów tak naprawdę nie ma to większego znaczenia na którym palcu kobieta będzie nosiła pierścionek zaręczynowy i można tą kwestię dowolnie zestawiać.